Ostatnio dość często na  sejmową patelnię trafiało rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie i radców prawnych. Dotychczas obowiązujące przez lata stawki poprzedni rząd postanowił zaktualizować – i bardzo słusznie, choć moim zdaniem trochę przesadził w niektórych przypadkach, bo na przykład będąc pozwanym o zapłatę 1501 zł (np. dwa czynsze za mieszkanie) pozwany przegrywając sprawę musiał ponieść koszty zastępstwa w kwocie 1200 zł. W sumie dług niemal mu się podwajał i zwykły zjadacz chleba znajdował się w niezłych tarapatach. W konsekwencji – idąc na ratunek uciśnionym – obowiązującą od stycznia 2016r. podwyżkę obniżył obecny rząd, ucinając także co nieco tam gdzie naprawdę nie trzeba było (patrz stawki za skargi konstytucyjne, przypadek?).

Obecnie- tj. od 27 października 2016r. –  w sprawach o zapłatę stawki zależne od wartości przedmiotu sporu (tj. o jaką kwotę jest sprawa) kształtują się następująco:

1) WPS do 500 zł – 90 zł;
2) powyżej 500 zł do 1500 zł – 270 zł;
3) powyżej 1500 zł do 5000 zł – 900 zł;
4) powyżej 5000 zł do 10 000 zł – 1800 zł;
5) powyżej 10 000 zł do 50 000 zł – 3600 zł;
6) powyżej 50 000 zł do 200 000 zł – 5400 zł;
7) powyżej 200 000 zł do 2 000 000 zł – 10 800 zł;
8) powyżej 2 000 000 zł do 5 000 000 zł – 15 000 zł;
9) powyżej 5 000 000 zł – 25 000 zł.

Natomiast w postępowaniu upominawczym i nakazowym (par. 3 rozporządzenia) — jak widać tu mamy powrót do przeszłości sprzed 2016 roku:

1) do 500 zł – 60 zł;
2) powyżej 500 zł do 1500 zł – 180 zł;
3) powyżej 1500 zł do 5000 zł – 600 zł;
4) powyżej 5000 zł do 10 000 zł – 1200 zł;
5) powyżej 10 000 zł do 50 000 zł – 2400 zł;
6) powyżej 50 000 zł do 200 000 zł – 3600 zł;
7) powyżej 200 000 zł – 7200 zł

Dużo zmian nastąpiło także jeśli chodzi o należności w sprawach niemajątkowych (w których nie można mówić o wartości przedmiotu sporu). Na przykład koszty w kwocie 720 złotych zasądzane są  za każdy rozwód (nawet z orzekaniem o winie), 240 złotych za opróżnienie lokalu mieszkalnego (śmieszna stawka, żaden adwokat za taką nie poprowadziłby z wyboru takiej sprawy) 720 złotych za ochronę dóbr osobistych i praw autorskich (też śmieszne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że są to niejednokrotnie trudne sprawy), 720 złotych za sprawę o „papierową” zmianę w KRS, a najzabawniejsza jest stawka 960 złotych za sporządzenie skargi konstytucyjnej i stawiennictwo na rozprawie przed TK (dotychczas 2400 zł – nikt o zdrowych zmysłach za taką stawkę nie napisze skargi, a dojazd i hotel zjedzą resztę).

Na pocieszenie dodać mogę, iż z pomocą przyszedł nam – pełnomocnikom w najgorszych sprawach z ubezpieczenia społecznego Sąd Najwyższy, który Uchwałą 7 sędziów wpisaną do zasad prawnych w sprawie III UZP 2/16 stwierdził, iż w sprawie o podleganie ubezpieczeniu społecznemu do niezbędnych kosztów procesu zalicza się wynagrodzenie reprezentującego stronę pełnomocnika na podstawie stawki z § 6 rozporządzenia i radca prawny zamiast marnych 60 zł z § 11 ust. 2 w związku z § 5 tego rozporządzenia dostał 4800 zł  tytułem zwrotu kosztów z urzędu.