W jaki sposób dłużnicy unikają egzekucji?

W ostatnich latach można zauważyć narastającą tendencję do unikania egzekucji wśród dłużników. Wiąże się to niewątpliwie z coraz to większą świadomością prawną społeczeństwa. Wszak warto wiedzieć, iż dłużnik, wykorzystując dostępne instrumenty prawne, może nierzadko skutecznie uchronić się przed czynnościami egzekucyjnymi mającymi na celu ściągnięcie wierzytelności przez komornika na rzecz wierzyciela. Poniżej zostanie omówionych kilka najczęściej spotykanych trików stosowanych przez przebiegłych dłużników:

1. Darowizna.

Przeniesienie prawa własności na inną, najczęściej najbliższą, osobę wydaje się być najbardziej intuicyjnym zachowaniem, jakie może przyjść do głowy nieuczciwemu dłużnikowi. Może to nastąpić w drodze darowizny, bądź też fikcyjnej umowy sprzedaży. Nie jest to najbardziej wyszukany sposób uniknięcia odpowiedzialności przez dłużnika. Wierzycielowi przysługuje bowiem w takiej sytuacji tzw. skarga paulińska, będąca rodzajem powództwa o uznanie danej czynności prawnej za bezskuteczną wobec niego. Skutkiem wygranej w takim postępowaniu przed sądem jest możliwość zaspokojenia się wierzyciela z majątku osoby trzeciej w zakresie tych przedmiotów, które uzyskała w drodze czynności prawnej od dłużnika działającego z zamiarem pokrzywdzenia wierzyciela. Należy jednak mieć świadomość, iż za sukcesem powództwa ze skargi paulińskiej stoi konieczność spełnienia szeregu przesłanek prawnych, a sam proces jest dość żmudny i czasochłonny, wymaga bowiem przeprowadzenia licznych dowodów.

2.Prawo dożywocia.

Zbliżonym do darowizny, choć niewątpliwie bardziej wyrafinowanym działaniem dłużnika w celu uniknięcia egzekucji jest zastosowanie instrumentu umowy dożywocia. W przeciwieństwie do darowizny, przedmiotem takiej umowy może być jedynie nieruchomość, a polega ona na przeniesieniu prawa własności w zamian za które nabywca nieruchomości zobowiązuje się zapewnić zbywającemu dożywotnie utrzymanie. Mamy więc tutaj do czynienia ze świadczeniem wzajemnym drugiej strony, co odróżnia taką umowę od darowizny. Silniejsza jest też ochrona prawna (niewzruszalność) umowy dożywocia, ponieważ może ona zostać rozwiązana jedynie przez sąd i to tylko w wyjątkowych wypadkach.

3. Zameldowanie innych osób.

Pozostając przy nieruchomościach, sporą przeszkodą dla ich zlicytowania przez komornika będzie fakt zamieszkiwania w niej innych osób. Stając się właścicielem w ten sposób obciążonej nieruchomości, należy pamiętać, iż polskie prawo chroni zarówno właściciela, jak i posiadacza. Nie jest bowiem możliwe ot po prostu wyrzucenie takich osób na bruk. W celu pozbycia się niechcianych lokatorów nowy właściciel najczęściej będzie zmuszony wystąpić do sądu o wyrok eksmisyjny. Sam wyrok jednak nie załatwia jeszcze sprawy. Szereg lokatorów, takich jak: kobiety w ciąży, dzieci do 13 roku życia, emeryci i renciści, bezrobotni czy osoby niepełnosprawne, objętych jest ochroną prawną, która nakazuje gminie znalezienie dla nich lokalu socjalnego. To z kolei, jak łatwo się domyśleć, może być bardzo długotrwałe. Taki stan rzeczy bynajmniej nie zachęca kupujących do udziału w licytacji komorniczej, co przekłada się na trudności w egzekwowaniu wierzytelności z nieruchomości dłużnika.

4. Wydzierżawienie/wynajem nieruchomości.

Skutecznym sposobem na utrudnienie zaspokojenia wierzyciela z nieruchomości należącej do dłużnika jest oddanie ich w długoterminowe posiadanie zależne na podstawie umowy innemu podmiotowi (najem tudzież dzierżawa). W świetle obowiązujących przepisów nowy nabywca takiej nieruchomości wstępuje w prawa i obowiązki dłużnika wynikające ze wspomnianej umowy, a w przypadku gdy była ona zawarta na czas przekraczający 2 lata, może ją wypowiedzieć tylko w ciągu pierwszego miesiąca od uprawomocnienia się postanowienia o przysądzeniu własności, z zachowaniem rocznego terminu wypowiedzenia (o ile sama umowa nie przewiduje terminu krótszego). Obciążona w taki sposób nieruchomość również staje się mniej atrakcyjna dla potencjalnych nabywców.

5. Zastaw na rzeczach ruchomych.

Przejawem przebiegłości nieuczciwego dłużnika może być także objęcie poszczególnych, co cenniejszych, wchodzących w skład swojego majątku ruchomości prawem zastawu na rzecz osób trzecich, który to blokuje możliwość zaspokojenia z nich wierzyciela. Dla zobrazowania tej sytuacji można posłużyć się przykładem, w którym nasz dłużnik zawiera z jakimś krewnym umowę pożyczki określonej kwoty pieniędzy, dla spłaty której ustanawia zabezpieczenie w postaci zastawu na swoim samochodzie. Co więcej, strony mogą również skorzystać z konstrukcji tzw. zastawu rejestrowego, gdzie (w przeciwieństwie do zastawu zwykłego) nie będzie konieczne nawet wydanie tej osobie przedmiotowego samochodu (pozostaje on w posiadaniu naszego dłużnika). W takim przypadku zastawnik (osoba trzecia) będzie miała pierwszeństwo przed nami w zaspokojeniu swojej wierzytelności z przedmiotowego samochodu.

6. „Fikcyjny rozwód”.

Na pierwszy rzut oka przejawem desperacji, a w istocie ekwilibrystycznym wręcz „trikiem” jaki może zastosować przewrotny dłużnik jest kontrolowany rozwód z małżonkiem. Rozwód skutkujący zrodzeniem się po stronie dłużnika obowiązku alimentacyjnego może stanowić idealną furtkę do transferu pieniędzy z jego majątku. Jest tak za sprawą faktu, iż alimenty mają absolutne pierwszeństwo w regulowaniu długów.

Powyższe przykłady jednoznacznie świadczą o tym, że „przedsiębiorczy dłużnik” niewątpliwie jest w stanie wykorzystać obowiązujące w systemie prawa polskiego konstrukcje. Obracając je na swoją korzyść, w celu wyłączenia istotnych składników swojego majątku spod egzekucji komorniczej, może tym samym zdecydowanie działać na niekorzyść wierzyciela. Łatwą do zauważenia zależnością, pozostającą elementem wspólnym tych wszystkich sytuacji, jest udział w nich osób najbliższych i zaufanych naszego dłużnika. W niektórych przypadkach prawo przewiduje możliwość kierowania się przez dłużnika niecnymi zamiarami, pozostawiając do dyspozycji wierzyciela pewne instrumenty ochronne. Bywa jednak i tak, że kroki podjęte przez dłużnika są na tyle finezyjne i w swej istocie skomplikowane, że udowodnienie dopuszczenia się działania na szkodę wierzyciela może być nie lada wyzwaniem.