Zgodnie z art. 991 k.c. zstępnym(dzieci, wnuki, prawnuki itd..), małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy należy się zachowek w wysokości: – 2/3 wartości udziału ustawowego w spadku jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni; – 1/2 tego udziału dla pozostałych uprawnionych do zachowku;
Roszczenie o zapłatę sumy tytułem zachowku lub jego uzupełnienia przysługuje wówczas gdy spadkodawca z w/w grupy nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku (z ustawy/testamentu), bądź w postaci zapisu (także windykacyjnego). Roszczenie to przysługuje przeciwko spadkobiercom, którzy ów spadek otrzymali.
Często jednak bywa tak, że mówiąc potocznie w spadku nie ma nic, albo co gorsza są same długi i co wówczas?
Wówczas należy zastanowić się czy spadkodawca przed śmiercią poczynił jakiekolwiek wartościowsze darowizny ze swojego majątku lub zapisy windykacyjne. Jeżeli tak można skierować roszczenie o uzupełnienie zachowku przeciwko obdarowanym. lub tym, na rzecz których zapis windykacyjny uczyniono. Obdarowany i osoba na rzecz której uczyniono zapis odpowiada tylko w granicach dokonanego wzbogacenia (terminu „wzbogacenia” niestety nie uściśla orzecznictwo jak i sam kodeks…).
Wartość poczynionej darowizny oblicza się zgodnie z art. 995 k.c. tj. według stanu z chwili jej dokonania (czyli jeżeli np. mieszkanie lub dom był do remontu lub przed rozbudową trzeba to uwzględnić), a według cen z chwili ustalania zachowku (niestety po „boom”-ie mieszkaniowym zachowki zasądzano bardzo wysokie, gdyż w wycenach obowiązują ceny wolnorynkowe aktualne na dzień wyceny). Zatem jeżeli ktoś otrzymał w darowiźnie dom będący „ruderą” a następnie doprowadził go do normy to choć ceny za metr będą brane według stanu z czasu trwania sprawy sądowej, to od wartości tak ustalonej należy odjąć wszelkie nakłady jakie na nieruchomość należało poczynić po dniu dokonania darowizny.
Często bywa tak, iż spadkodawca daruje aktem notarialnym swoje np. mieszkanie na rzecz osoby, która u schyłku życia się nim opiekowała. Chcąc zabezpieczyć tę osobę przed roszczeniami swoich np. dzieci o przyszły zachowek zawiera w akcie postanowienie o braku zaliczenia poczynionej darowizny na schedę spadkową. Ale czy taki zapis odnosi skutek? Otóż tylko w sytuacji działu spadku, niestety nie znajdzie on zastosowania do zachowku, który jest odrębnie uregulowany. Jeżeli istotnie spadkodawca ma zamiar podarować swoje mieszkanie opiekunowi czy też komukolwiek innemu z jednoczesnym zabezpieczeniem tej osoby przed przyszłymi roszczeniami swoich dzieci, żony, wnuków itp. należy w testamencie wydziedziczyć spadkobierców ustawowych uprawnionych do zachowku.(przesłanki – odsyłam do art. 1008 k.c.)