W tym miejscu krótko o elektronicznym postępowaniu upominawczym. Zgłasza się coraz więcej osób, którzy dostali „taki jakby nakaz z sądu ale przez nikogo nie podpisany”. Najgorsze, że właśnie z tego powodu często taki nakaz z e-sądu traktuje się jako nieważny, gdyż lata przyzwyczajenia każą nam sprawdzać pieczęć sądową i podpisy sędziego. A tu właśnie idąc z duchem czasu coraz bardziej popularny jest e-sąd, szybko, tanio i bez roboty. Jednak nie traćmy czujności, jeśli otrzymamy nakaz z e-sądu, który istotnie nie ma pieczęci czy podpisu – NIE BAGATELIZUJMY! Taki nakaz zgodnie z przepisami prawa jest równoznaczny z nakazem zapłaty wydanym w trybie zwyczajnym, a zatem jeśli się nie odwołamy – zapuka do nas komornik!
Nakaz z e-sądu jest za to opatrzony tzw. kodem elektronicznym (jak kod kreskowy) który zawiera te wszystkie dane co pieczęć i podpis. Ponieważ jest to postępowanie upominawcze na złożenie sprzeciwu mamy 14 dni, pouczenie dodawane do nakazu jest pełne i wyczerpujące zatem wystarczy je tylko przeczytać i wcielić w życie. Jeśli w terminie złożymy sprzeciw nakaz taki traci moc, a sprawa z dalekiego (dla większości) Lublina powraca do sądu miejscowo właściwego (najczęściej blisko miejsca zamieszkania pozwanego).
Dlaczego nasi wierzyciele wybierają e-sąd? Bo jest szybszy niż sądy rejonowe miejscowo właściwe, bo nie trzeba kserować ton załączników, bo opłaty są tańsze, bo można zrobić „paczkę pozwów”, bo napisanie pozwu trwa 10 min, bo oszczędzamy na przesyłkach i chodzeniu na pocztę, a także papierze i drukarce…Zatem powodów jest sto 🙂
Co zrobić gdy jest już „musztarda po obiedzie”? Czyli gdy dłużnik nie miał pojęcia o postępowaniu elektronicznym, nic nie dostał pocztą, a tu pewnego pięknego dnia puka komornik? Szczerze – biec do adwokata, ale tak serio to jeżeli jesteśmy pewni, że nic nie otrzymaliśmy to najlepiej spróbować taki nakaz unieważnić. Jak to zrobić? Są co najmniej dwie drogi w zależności od naszej sytuacji. Pierwsze to złożyć wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty wraz ze sprzeciwem. We wniosku podajemy, iż nic nie otrzymaliśmy pocztą z e-sądu i byliśmy pozbawieni możliwości obrony swoich praw. W sprzeciwie zaś należy wskazać wszystkie zarzuty co do nakazu zapłaty. Wniosek o przywrócenie terminu i sprzeciw musimy złożyć w terminie 7 dni od chwili dowiedzenia się o istnieniu tytułu wykonawczego (najczęściej będzie to info od komornika). Pisma te składamy do sądu, który nakaz wydał, a zatem do sławnego sądu rejonowego w Lublinie.
Druga droga to powództwo przeciwegzekucyjne, ale to już w następnym odcinku….